Wyprawa do Lasów Parczewskich
Podobnie jak poprzedniego dnia "nadrobiłem" kolejny nieodwiedzony punkt, jakim był rezerwat Lasy Parczewskie i parę innych w pobliżu. Tym razem miałem prawie cały dzień, więc rozjeździłem się na spokojnie i nawet wróciłem przed zmrokiem z wynikiem 150 km :)
Dystans
150 km
Przewyższenia
530 m
Typ roweru
MTB, trekking
Start
Lublin
Dojazd
auto, pociąg
Mapa

Celem dzisiejszej wyprawy były ominięte poprzednim razem Lasy Parczewskie i kilka rezerwatów w pobliżu. Po załatwieniu paru spraw około 10:30 ruszyłem w kierunku Ostrowa Lubelskiego. Miałem dużo więcej czasu niż wtedy, choć też nie aż tyle ile bym potrzebował na spokojne zwiedzenie.

W Ostrowie zrobiłem chwilę przerwy na drugie śniadanie, po czym ruszyłem w kierunku Jedlanki. W Jedlance skręciłem w stronę rezerwatu Lasy Parczewskie, a następnie mijając Obelisk, w miejscowości Makoszka zahaczyłem o kolejny rezerwat - Królowa Droga. Właściwie, to najpierw go minąłem, a potem wracałem się 5 km, żeby tam dotrzeć. Ech, cały ja... Z Królowej Drogi pojechałem w kierunku Jeziora Obradowskiego. Tam do jeziora prowadziła bardzo ładna drewniana kładka, podobna do tej w Poleskim Parku, choć w jednym miejscu trzeba było mocno uważać, by nie wywalić się na mokrych deskach. Znad jeziora Obradowskiego wyjechałem już na drogę Parczew-Ostrów Lubelski, którą dotarłem do Ostrowa.

wycieczki-i-trasy-rowerowe/sladami-kazimierskich-wiatrakow/174

Gdybym miał więcej czasu zrobiłbym jeszcze ścieżkę „Bobrówka”, ale i tak udało się zrobić ładną 50 km pętelkę. W Ostrowie trafiłem na ciekawy gatunek rośliny, jak później sprawdziłem, jest to Szarłat Zwisły. Wróciłem spokojnym tempem do Lublina, gdzie pod domem wyszło mi prawie równo 150 km.

Janek Synajewski
Jest prawdziwym rowerowym hardkorem. Już w 9 r.ż przejechał 50-60 km, a w wieku 12 lat zrobił z ojcem pierwszą setkę na trasie Lublin - Piaseczno. Przygodę z samotnymi długodystansowymi wyprawami zaczął w 2022, kiedy podczas majówki... więcej

Mapa trasy rowerowej

Pobierz plik GPX