Dęblin: Pierwsza wspólna rowerowa przygoda na szosie
Z pierwotnie planowanej trasy 70 km zrobiło się ponad 90km…
Dystans
94 km
Przewyższenia
56 m
Typ roweru
szosa
Start
Dęblin
Dojazd
auto, pociąg
Mapa
Decydując się na wspólny rowerowy wyjazd do Gdańska, już jakiś czas temu doszliśmy do wniosku, że pasowałoby czasami razem pojeździć i przekonać się jak nam to idzie. Szosa, w porównaniu do MTB rządzi się swoimi prawami i przy tak długim dystansie warto poznać swoje możliwości, reakcje, współpracę oraz obyć się z jazdą w ruchu ulicznym. Dla mnie szosa to nie nowość… Kilkadziesiąt tysięcy kilometrów przejechałem, choć było to tak dawno temu…, że prawie tego nie pamiętam, a dla Iwony to zupełna nowość, nigdy wcześniej nie jeździła na szosie. Posiadaczką pięknej „białej strzały” jest dopiero od kilku dni, wcześniej pokonywała leśne ostępy, górki i wąwozy malinowym „pędzidłem” MTB.
 
Nowa szosa
Zanim jednak Iwona przesiadła się na szosę musiała trochę poczekać na nowy rower. Pierwotnie nie wyglądało to ciekawie – prawie miesiąc czekanie. Jednak wrodzony urok i sprzyjające szczęście sprawiły, że posiadaczką Scotta została już po tygodniu od zamówienia.
Dzięki temu mogliśmy w końcu udać się na wspólny rowerowy wypad. Z uwagi, że dzieli nas prawie 70 km miejscem startu uczyniliśmy Dęblin. Z pierwotnie planowanej trasy 70 km zrobiło się ponad 90km…, a wszystko przez nieczynny prom w Świerżach Górnych. Ale po kolei. Jeszcze przed południem wyruszyliśmy z dworca PKP w Dęblinie, następnie przez Głusiec, Kresy, Opactwo, Sieciechów, Mozolice Małe, Staszów, Samwodzie, Holendry Kozienickie, Nową Wieś dotarliśmy do Świerży Górnych, gdzie mieliśmy przeprawić się na drugi brzeg Wisły promem…
 
Most w okolicach Świerży Górnych
 
Mieliśmy… Drugi dzień Świąt Wielkanocnych – prom nieczynny. Nic. Zamiast planowanej pętli musieliśmy się wrócić tą samą trasą… Rekompensatą było wydłużenie wycieczki do Stężycy i konsumpcja pysznego sernika oraz szarlotki w uroczym miejscu – Wyspa Wisła. I tak oto, pierwszy, udany i zapewne nie ostatni wyjazd mamy za sobą.
 
 
Rafał Suszek
Ze sportem związany jestem prawie od kołyski… Czyli od ponad 40 lat. Jak sięgam pamięcią zawsze należałem do ludzi aktywnych. Piłka nożna, koszykówka, lekkoatletyka i rower. Najpierw Domino, później komunijny Wigry 3, by po wielu latach,... więcej

Mapa trasy rowerowej

Pobierz plik GPX